Archiwum bloga

Epilog

One Direction nie istnieje. Rozpadło się wkrótce po śmierci Oliwki. Harry przeżywa to strasznie. Dalej utrzymujemy ze sobą kontakt. Loczek wyjechał do matki. Pogodził się z ojcem. Zayn i Milena.. Milena niestety, ale poroniła. Śmierć dziecka ich przybiła jeszcze bardziej. Wkrótce odbędzie się ich ślub. Lou i Mia zamieszkali w domku na przedmieściach Londynu. Zabrali ze sobą Toma. Spodziewają się niemowlaka. Liam mieszka ze mną, niedaleko Louisa. Przeżywa to do dziś. Ja nigdy nie zapomnę o Oliwce. Moja dziewczyna, którą kochałem ponad życie. Często udaję się nad urwisko. Tam postanowiliśmy postawić jej grób. Lubiła to miejsce. Patrząc w niebo widzę je zawsze roześmianą twarz. Mój aniołek jest tam i wiem że patrzy na mnie z góry. Chroni mnie i wszystkich innych. Zawsze zostaniesz w naszych sercach.
Niall Horan xx. 

2 komentarze:

  1. Nie, nie, nie ! Druga dziewczyna, która pisze niesamowitego bloga uśmierciła główna bohaterkę ! Wzruszyłam się podczas czytania epilogu... GRATULUJĘ ŚWIETNEGO BLOGA ! Uwielbiam Cię < 33

    OdpowiedzUsuń
  2. Ann dokładnie .... zgadzam się z tobą w 100%, a nawet 300% , też czytałam bloga, w którym została uśmiercona bohaterka i wgl... piekny Epilog i caaałe opowiadanie , zaskakujące zakończenie ... ale nigdy nie bedzie tak rózowo jak byśmy chcieli :( I LoVe It ! <3

    OdpowiedzUsuń